Implanty piersi mają nie tylko różne rozmiary i kształty. Jedne wypełnione są silikonem, a jeszcze inne solą fizjologiczną. Dzisiaj jednak przyjrzymy się ich powierzchni, która może być zarówno teksturowana jak i gładka.
Różnorodność implantów piersi wynika z ogromnego zapotrzebowania na protezy o różnych rozmiarach, profilach, kształtach itp. Jak dobrze wiemy, zadaniem chirurga plastycznego jest nadanie piersiom jak najbardziej naturalnego wyglądu.
Obecnie większość chirurgów do zabiegu powiększania biustu stosuje okrągłe implanty z gładką powierzchnią w celu zmniejszenia ryzyka wystąpienia powikłań. Dzieje się tak, ponieważ gładkie protezy piersiowe mogą odwracać się tylko wewnątrz kieszeni implantu. Dzięki temu ryzyko wystąpienia deformacji spada do minimum. Inaczej jest w przypadku protez w kształcie łzy, które wymagają dokładnego i skrupulatnego rozwarstwienia mięśni i tkanek, tak aby zapobiec odwracaniu się implantów.
Efekty po zastosowaniu obu rodzajów implantów są prawie takie same. Dzieje się tak, ponieważ protezy piersiowe samoistnie opadają i osadzają się w dolnej części piersi.
Jednak wraz z wprowadzeniem nowych, bardzo spoistych silikonowych implantów zwanych niekiedy piątą generacją implantów, stosowanie „łezek” może okazać się bardziej sensowne.
W porównaniu do poprzednich protez silikonowych, nowe implanty wypełnione są żelem który pozostaje na miejscu nawet w przypadku uszkodzenia implantu. Są one dostępne jedynie w kształcie łzy, gdyż ze względu na swój charakter, nie reagują na działanie grawitacji.
Zarówno okrągłe, gładkie implanty jak i czwarta generacja implantów silikonowych pozostają w dalszym ciągu użyteczne, gdyż niosą ze sobą wiele korzyści. Za przykład mogą posłużyć tutaj małe piersi, które w przypadku zastosowania implantu z teksturowaną powłoką mogą być podatne na marszczenie, a sam implant może być bardziej wyczuwalny. Dlatego też w przypadku małego biustu, zaleca się stosowanie implantów gładkich.